Tym razem chcę Wam przedstawić niezwykłe spódniczki, które śmiało można założyć w deszczową pogodę i nie tylko :) Wiele razy przechodząc obok koszów na śmieci widziałam zepsute parasolki, ale się okazało, że to nie zepsute parasolki, tylko oryginalne spódniczki! Tak, tak, Drogie Panie i... Panowie (?), okazało się, że można je do tego wykorzystać. Nie wiele potrzebujecie, by je przerobić. Pozbawić parasolkę od matalowych drutów. Wyciąć kółko w środku parasolki odpowiedni obwodu talii, dodrobić pasek (ręcznie czy używając maszynki do szycia) i proszę, spódniczka gotowa :) Z mniejszych parasolek powstaną mniejsze spódniczki (logiczne, nie? :P ). Teraz przy zakupie parasolki wybierajcie taką, jaką spódniczkę w przyszłości chciałybyście założyć na siebie, czy córeczkę :)