No właśnie - cień. Zazwyczaj źle nam się kojarzy, a winne temu horrory. Albo w półmrocznym pokoju różne przedmioty rzucają cień, która ma dziwne kształty i nasza wyobrźnia zaczyna szaleć :)

Czujemy się w obowiązku, by chronić dziecko, żeby nie przejęło naszych lęków. Pewnie każdy z nas pamięta, jak będąc dzieckiem próbowaliśmy ułożyć dłońmi różne zwierzątka, widoczne na ścianie. Zapalaliśmy lampkę bądź świecę - świetna zabawa.
Dzisiaj chciałabym cofnąć się z Wami do tych czasów i przypomnieć sobie, jak to było.
Zimą wcześnie robi się ciemno za oknem - świetn okazja, by to wykorzystać i spędzić wieczór całą rodziną zgadując, kto co pokazuje :)



Poniżej znajdziecie pomysły ;)

Zabawka naprawdę może być przydatna i dziecko może ją nawet zupką nakarmić - łatwo się myję taką zabawkę :) Tę świnkę śmiało możemy odnieść do kategorii zabawek edukacyjnych, ponieważ karmiąc ją dziecko widzi, jak pokarm trafia do brzuszka i dorosły może wytłumaczyć na przykładzie świnki, jak funkcjonuje układ pokarmowy (w sposób mniej skomplikowany oczywiście :) ). Po drugie, jeżeli maluszek prosi o prawdziwe zwierzątko (chomika, świnkę... morską ;) kota czy pieska), tozabawa się z taką świnką może być, jako trening przed pojawieniem się prawdziwego włochatego domownika. Jak  w tytule wspomniano, jest to zabawka wielofunkcyjna, a więc można zastosować ją, jako skarbonkę. Bardzo łatwo taką świnkę zrobić i zatraty są minimalne. Warto ;)




Stwórz o nakarm świnkę ;)

Miłej zabawy ;)
Instrukcja poniżej:

Prawdopodobnie każdy dorosły spotkał w swoim życiu małego niejadka. Bądź to własne dziecko, dziecko siostry czy brata, a może opiekujesz się braciszkiem czy siostrzyczką - wiesz, że dzieci nie chętnie jedzą zdrowe posiłki (kasze, warzywa, twaróg i in.). Ale my, dorośli, wiemy, że te produkty zawierają bardzo dużo witain niezbędnych dla zdrowia i sprawnego funkcjonowania naszych Pociech. Być może warto odstąpić od namawiania czy zmuszania do jedzenia i spróbować zachęcić w ten oto sposób:

Potrzebne materiały:

- 2 materiały;
- 1 warstwa szeleszcząca (np. reklamówka);
- tasiemki kolorowe;
- gumki, koraliki, aplikacje, guziki;
- standardowo - kreatywność :)

Instrukcja krok po kroku ->

Przekonaliście się, że spódniczkę dla baletnicy całkiem łatwo zrobić samemu? Kochani, tym razem chcę Wam podsunąć pomysł na bardziej wymyślną spódniczkę. Naprawdę, gdy patrzę na te zdjęcia, to aż marzy mi się córeczka, żeby robić dla niej te bajeczne rzeczy :) Może kiedyś pochwalę się tutaj własnym dziełem, kto wie :) Dobra, wracamy do rzeczywistości - spódniczka dla małej (wcale to nie musi być mała dziewczynka ;) ) baletnicy.

Potrzebujecie:
- tiul/ organza itp.;
- kulki z filcu, wełny/ krążki z kolorowego papieru itd.;
- pasek (wstążki, gotowy pasek, gumka);
- kwiaty, serduszka dla ozdoby;
- igła, nici, nożyce;
- kreatywność ;)


A więc...